Zgodnie z planem trasy teraz trochę więcej o słynnym Pałacu Poznańskiego - jednej z najsłynniejszych rezydencji fabrykanckich w Polsce. Dziś znajdziecie tu ogólny opis obiektu, ale postaram się przy następnej wizycie zrobić zdjęcia wnętrza (http://zielonykrag.blogspot.com/2012/02/z-wizyta-u-poznanskiego.html) i je na blogu umieścić. Przejdźmy zatem pod pałac.
Jego rozmach i dekoracyjność
uczyniła z niego najbardziej znaną fabrykancką rezydencję kraju. Budowa gmachu,
mieszczącego się obecnie przy ulicy Ogrodowej 15, rozpoczęła się pod koniec lat
osiemdziesiątych XIX wieku, w oparciu o projekt dwóch znanych architektów –
Juliusza Junga i Hilarego Majewskiego. Wcześniej stał w tym miejscu narożny
piętrowy dom. Obecny wygląd pałacu jest wynikiem trzeciej przebudowy dokonanej
tuż po śmierci właściciela przez Adolfa Zeligsona. Budynek pełnił kilka
funkcji: handlową, reprezentacyjną oraz mieszkalną. W okresie
międzywojennym pałac został sprzedany i umieszczono w nim siedzibę urzędu.
Zlikwidowano przy tym oranżerię i dobudowano piętro we wschodniej części
budynku. Po II wojnie światowej rozbudowano skrzydło wzdłuż ulicy zachodniej.
Od 1975 r. mieści się tu Muzeum Miasta Łodzi.
Rezydencja jest
przykładem eklektyzmu, czyli połączenia wielu stylów. W elewacji można dostrzec
liczne motywy dekoracyjne oraz rzeźby – alegorie przemysłu, handlu, pracy i
nauki. Na kopule widnieje ozdobny monogram Poznańskich. Na piętrze znajdują się
reprezentacyjne pomieszczenia. Najbardziej dekoracyjna jest sala jadalna mająca
ponad 200 m2 ,
w której podziwiać można bogatą sztukaterię oraz malowidła Samuela
Hirszenberga. Warto też zobaczyć salę balową oraz gabinet. W skrzydle mieściły
się pomieszczenia mieszkalne. Sypialnia i garderoba zachowały się w niemal
pierwotnym wystroju. Obecnie w tej części rezydencji utworzono Panteon Wielkich
Łodzian, gdzie wystawiono memorabilia: Juliana Tuwima, Aleksandra Tansmanna, Jana
Karskiego, Władysława Reymonta, Jerzego Kosińskiego i Karla Dedeciusa.
Muzeum posiada największy na świecie zbiór pamiątek (m.in. statuetkę Oscara) po
Arturze Rubinsteinie, który zajmuje szczególne miejsce w Panteonie.
Trasę "W kręgu wskrzeszonej pamięci" zakończymy w następnym poście - przejdziemy przez Park Staromiejski na Stary Rynek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz