sobota, 3 grudnia 2011

W murach Akademii

Tym razem trochę wyjdziemy poza ramy Kręgu i wkroczymy w śródmieście. Jeszcze na świeżo przekazuję zatem wrażenia oraz zdjęcia z Akademii Muzycznej w Łodzi. Wizyta w dawnym pałacu Karola Poznańskiego była częścią spaceru zorganizowanego przez Muzeum Fabryki w ramach projektu "Drzewa Przeszłości". Projekt „Drzewa przeszłości” to szereg działań kierowanych głównie do mieszkańców Łodzi, którego celem jest zwiększenie świadomości łodzian o swoim udziale w historii i wzbudzenie pozytywnej identyfikacji z dziejami własnej rodziny. Współorganizatorzy projektu to: Muzeum Miasta Łodzi, Wydział Filozoficzno-Historyczny Uniwersytetu Łódzkiego, Archiwum Państwowe w Łodzi, Towarzystwo Genealogiczne Centralnej Polski oraz Akademia Muzyczna w Łodzi. W dniu dzisiejszym z ramienia Akademii oprowadzał nas prof. Tomasz Król.




Karol Poznański był synem Izraela Poznańskiego, twórcy rodzinnego imperium mieszczącego się przy ul. Ogrodowej (dzisiejsza Manufaktura). Karol zyskał tytuł doktora chemii i w późniejszych czasach był jednym z dyrektorów spółki akcyjnej. Ożenił się z Felicją Osser, z którą miał czworo dzieci. Pałac jego rodziny znajduje się przy ul. Gdańskiej 32 i jest projektem przyjaciela Poznańskiego - Adolfa Zeligsona. Siedziba powstawała w latach 1904-1908 i utrzymana została na planie podkowy. Pałac charakteryzuje umiejętne połączenie wielu stylów m.in: włoskiego renesansu, baroku, czy secesji. Do dziś pozostał on jedną z najlepiej zachowanych rezydencji fabrykanckiej Łodzi. Tyle tytułem wstępu. Wejdźmy do środka.




Zaczynamy od reprezentacyjnej sali balowej. Na co dzień nie jest ona dostępna osobom z zewnątrz, tu spotyka się na zebraniach rektor z profesorami. 


Ściany zdobią liczne złocone detale. Szczególnie interesujące można podziwiać w supraportach.



Teraz przechodzimy do sali koncertowej, w której to Andrzej Wajda nakręcił 3 różne ujęcia podczas tworzenia adaptacji "Ziemi obiecanej".






Na uczestników spaceru czekała w sali organowej niespodzianka. Można było posłuchać krótkiego występu.



Teraz z części reprezentacyjnej udajemy się na pierwsze piętro...


Swoim pięknem urzeka oryginalny witraż ze śląskiej pracowni, przedstawiający Fortunę z koszem kwiatów. Warto też zwrócić uwagę na zdobną balustradę.


Wejdźmy teraz do sali jadalnej.


Z prawej strony, przy krawędzi zdjęcia widać niewielkie okienko, prze które można podglądać, co się dzieje w sali. Wybite po 1945 roku po wojnie służyło inwigilowaniu spotkań... Na koniec pozostaje nam wizyta w dawnej oranżerii. Znajdowała się tu również uczelniana kuchnia i stołówka. Miejsce to było centrum towarzyskim Akademii. Tu widok na świetlik.


Podsumowując, trzeba przyznać, że pałac robi ogromne wrażenie, nie mniejsze niż siedziba przy ul. Ogrodowej. Wnętrza się dobrze zachowały, a plan obiektu jest niezwykle przemyślany. Dawna rezydencja Karola Poznańskiego, była jedną z pierwszych w Łodzi, gdzie zainstalowano centralne ogrzewanie, a zastosowane rozwiązania techniczne były bardzo nowoczesne jak na ówczesne czasy. Przestrzeń i wewnętrzną perspektywę mogły "regulować" rozsuwane drzwi między salonami. Niewątpliwie jest to jeden z najpiękniejszych obiektów Łodzi.


Więcej informacji można też znaleźć na stronie Akademii Muzycznej: http://www.amuz.lodz.pl/


Na deser jeszcze teledysk kręcony w pałacowych wnętrzach.


http://www.youtube.com/watch?v=j1XTfE1hJ8A&ob=av2n


Pamiętacie? :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz